Co wyróżnia TouchRetouch na tle innych programów:
– prostota działa, skupiamy się tylko na niechcianych obiektach i za pomocą lassa lub pędzla zaznaczamy co ma zostać usunięte a jeśli zbyt dużo zaznaczyliśmy wystarczy wybrać gumkę by odznaczyć nadmiarowe zaznaczenie;
– innowacyjny system usuwania linii, przyznam się że nie spotkałem się jeszcze z taką opcją i do tego jak działa jestem pod mega wrażeniem. Wykrywa linie proste a nawet zakrzywione;
– usuwanie skaz, krost, piegów wystarczy tylko zaznaczyć niechciane defekty i po sprawie;
– używanie stempla to z jego pomocą z duplikujemy zaznaczony obszar i przeniesiemy w inne miejsce;
– poradniki jak prawidłowo korzystać z wszystkich dostępnych narzędzi.
– Polska wersja językowa aplikacji
Jak widać możliwości retuszu zdjęcia są całkiem obiecujące ale czy rzeczywiście za pomocą TouchRetouch uda nam się uzyskać zadowalający wynik?
Po wszystkim mamy możliwość zapisania gotowego dzieła w wybranym przez nas formacie: JPEG, PNG, TIFF w rozmiarze oryginalnym lub innym oraz w jakości maksymalnej lub mniejszej.
Na koniec podzielimy się gotowym obrazem na Instagramie, Facebooku, Tumblr, Twitterze lub zapiszemy do galerii.
Podsumowując mimo, że TouchRetouch jest aplikacją prostą w użyciu to uzyskanie naprawdę świetnych efektów wymagać będzie od nas treningu i zaangażowania szczególnie wtedy kiedy zdjęcie będzie bardzo skomplikowane. Mimo wszystko polecam bo efekty jakie możemy uzyskać stoją na wysokim poziomie.
Trzeba pamiętać tylko o tym, że aplikacja nie jest uniwersalna i mamy dwie oddzielne wersje jedną na iPhone i drugą dla iPada za to z takimi samymi opcjami.
[asa_item id=”373311252″ more_info_text=”open in App Store…”]
