Z każdym dniem przybywa deweloperów z polski tworzących gry lub aplikacje na iOS tak jest i dziś kiedy to studio Jujubee z Katowic postanowiło wydać grę Spellcrafter: The Path of Magic na iUrządzenia.
W grze wcielamy się w Cedryka średniowiecznego rycerza, który przemierza odległą krainę w poszukiwaniu pewnego maga.
Spellcrafter: The Path of Magic to połączenie przygodówki z grą turową. Okoliczny teren zbadamy poruszając się teoretycznie w dowolnym kierunku bez utraty punktów ruchu, natomiast w sytuacji gdy spotkamy przeciwnika gra zamienia się w strategie turową.
Na naszej drodze staną hordy wrogów do pokonania. Wiadomo, że samemu byłoby nam ciężko więc z kolejnymi postępami w grze a także przemierzając krainę natrafimy na sprzymierzeńców oraz najemników, których za drobną opłatą możemy zakupić.
Podczas ataku warto prześledzić procentową szanse na powodzenie by go nie zmarnować. Mamy określony czas na wykonanie ruchu po jego upływie przepada tura postaci i zaczyna kolejna. Według zapewnień producenta im szybciej zaatakujemy tym mocniejsze będzie uderzenie.
Należy pamiętać o tym, że jeżeli rzucimy czar a w jego zasięgu będzie któraś z naszych jednostek ucierpi ona tak samo jak przeciwnik.
Dzięki kolejnym wygranym zwiększa się nasz poziom doświadczenia a tym samym mamy kolejne punkty do rozdania. W zależności na co je wydamy tym lepsze czary będziemy mogli rzucać, zwiększy się nasza obrona lub podopieczni skuteczniej i szybciej pokonają wroga.
Cedryk dysponuje magiczną księgą z niej wybierzemy magiczne zaklęcia, które kosztują pewną ilość many.
Co ciekawe wybierając jedno z nich pokazany jest wzór jaki należy przy użyciu gestu powtórzyć by rzucić czar. Warto zaznaczyć tu, że nie musimy za każdym razem wybierać księgi jeżeli tylko pamiętamy patern wystarczy go powtórzyć a nasz bohater sam go zastosuje.
Do dyspozycji mamy też karty z ich pomocą zadamy większe obrażenia przeciwnikowi, warto rozważnie nimi dysponować bo są jednorazowego użytku.
Przed każdym pojedynkiem dowiemy się ilu przeciwników czeka do pokonania i jakie są nasze szanse. Zawsze możemy zrezygnować lub podjąć wyzwanie.
Jeżeli nam się nie powiedzie lub uznamy, że jesteśmy w stanie lepiej rozegrać tą partie po wszystkim mamy do wyboru restart spotkania lub pogodzenie się z wynikiem i zaakceptowanie go.
Jak wspominałem w grze spotkamy różne postacie z którymi możemy porozmawiać a czasem wybrać jedną z możliwych kwestii dzięki temu mamy wpływ na rozwój kolejnych wydarzeń.
Podczas przeszukiwania kolejnych terenów napotkane postacie zlecają nam dodatkowe zadania: możemy np. pomóc wieśniakowi w oczyszczeniu jego pola z kościotrupów i w nagrodę uzyskać dodatkową kartę.
Gra jest po polsku, chociaż zdarza się miejscami, że pojawiają się komunikaty po angielsku mimo wybrania rodzinnego języka.
Gra jest pozbawiona mikropłatności a wszelkie pieniądze jakie potrzebne są nam na zwerbowanie kolejnych najemników znajdziemy w grze i musimy nimi tak dysponować by nam ich wystarczyło.
Dzięki wsparciu dla Game Center rzucimy wyzwanie znajomym.
Podsumowując jest to pozycja dla wszystkich tych, którzy lubią strategie turowe z elementami RPG. Jeżeli tylko wymagania Cie nie przerażą możesz śmiało spróbować swoich sił w Spellcrafter: The Path of Magic chociaż jak dla mnie jest zbyt liniowa i przewidywalna. Jeżeli coś pójdzie nie po naszej myśli możemy dany etap lub potyczkę powtarzać do skutku, aż będzie “idealna”. Osobiście takie podejście nie podoba mi się psuje to klimat wyzwania i tego, że tak naprawdę mamy tylko jedno życie. Grafika mogłaby być lepsza, do muzyki zastrzeżeń nie mam. Oczywiście to moja subiektywna opinia dla kogoś innego może to być zaletą.
[asa_item id=”926420246″ more_info_text=”open in App Store…”]