23:30, wyjechaliśmy z Krakowa. Ciemna noc, gęsta mgła. Mając siły umilaliśmy sobie czas rozmawiając na temat wszystkiego co się dzieje dookoła Apple. Droga jaka nas dzieliła po nowego iPhone’a to ponad 500 kilometrów. Nasz cel – Drezno (mój drugi z kolei).
Minęło zaledwie kilka dni odkąd posiadam iPhone 6s Plus a już go pokochałem. Wcześniej korzystałem z szóstki. Diametralnie zmieniło mi się spostrzeżenie na to, że potrzebuję jednak większego modelu, którym okazał się być iPhone 6s Plus w kolorze Rose Gold – Tak! To był strzał w dziesiątkę!
Po pierwsze, wymiary. iPhone 6s jest cięższy od poprzednika a to za sprawą nowej technologii 3D Force Touch, która zmienia całkowicie korzystanie z iPhone. Dla przykładu mocne wciśnięcie ikony aparatu możemy szybko wybrać czy chcemy nagrać wideo, zrobić zdjęcie a nawet uruchomić przednią kamerę. Takich ukrytych smaczków jest znacznie więcej. Sam nie mogę się doczekać kiedy deweloperzy zaczną aktualizować aplikacje z wykorzystaniem 3D Force Touch.
Również Apple wykorzystało nową technologię faktury aluminium. Tylny panel urządzenia jest znacznie szorstki od poprzednika.
Aparat został wyposażony w matrycę 12 Mpx. Wydaje mi się, że znacznej różnicy od poprzednika nie ma. Jednak w moim subiektywnym spostrzeżeniu przesiadka na na wersję Plus okazała się, że zdjęcia są bardziej żywsze, kolorowe. Być może dlatego, że korzystam dopiero trzeci dzień i dalej zachwycam się dużym ekranem, który był już dostępny w 6 Plus.
Nowością wprowadzoną przez Apple jest funkcja Live Photos dzięki której możemy nagrać krótkie 3 sekundowe wspomnienia, które z wykorzystaniem 3D Touch działają znakomicie.
Wideo jakie możemy nagrywać w iPhone 6s Plus to 4K – aż czterokrotnie większej niż w formacie HD 1080p. Jednak minuta nagrania filmu to odpowiednio:
60 MB dla 720p HD i 30kl/s
130 MB dla 1080p HD i 30kl/s
200 MB dla 1080p HP i 60kl/s
375 MB dla 4K
Przy nagrywaniu 4K musimy mieć ogromne zapotrzebowanie na pojemność iPhone’a. Apple strzeliło sobie kolejny raz w pięty sprzedając podstawowy model ciągle z pojemnością 16GB.
Przednia kamera FaceTime HD Została wyposażona w matrycę 5 Mpx, którą jakość na pewno dostrzegą osoby które często korzystają z FaceTime, Skype czy pstrykają selfie.
Ekran ma rozdzielczość 1920 na 1080 pikseli przy 401 pikselach na cal. Jest to o 75 ppi więcej od wersji 6s. Jeśli chodzi o ergonomię ja nie mam problemów w pisaniu SMS’ów. Zawsze trzymam go pewnie i mocno w dłoniach. Osoby, które mają mniejsze iPhone 6s Plus może sprawiać kłopoty. Aczkolwiek Apple już w iOS 8 dodało możliwość Reachability – patent dla osób, które mają problem z sięgnięciem do górnej krawędzi ekranu. Wystarczy dwa razy tapnąć na Touch ID a ekran ściąga slajdy z góry ekranu w dół.
Kolejną nowością jest szybkość działania. Jest szalenie szybki! Nieważne co na nim robimy. Apple poinformowało, że we flagowym modelu poprawiono czytnik linii papilarnych zwanym Touch ID, który odblokowuje ekran na tyle sprawnie, że ekran blokady się nie wyświetla a co za tym idzie, sprawdzając godzinę zawsze odblokuję telefon. Kolejną rzeczą jest dodanie 2GB RAM, dzięki któremu przechodzenie między aplikacjami jest płynne. Również multitasking działa znakomicie. Aplikacje nie potrzebują odświeżania i ponownego uruchamiania co było uciążliwe w poprzednim modelu.
Nowy iPhone 6s Plus został wyposażony w baterię 2750 mAh która jest mniejsza o 5-6% od poprzednika. Aczkolwiek system jest na tyle zoptymalizowany, że mniejsza bateria nie powinna wpłynąć na krótszy czas korzystania. Być może powodem zmniejszenia było dodanie nowej funkcji 3D Touch, którą musieli umieścić.
Procesor to 64-bitowy A9, który jest szybszy o 70 (CPU) i nawet do 90 procent szybszy procesor graficzny (GPU). Również koprocesor znany z iPhone 6 został udoskonalony i jest następną generacją M8.
Apple pochwaliło się, że najnowszy model wykorzystuje funkcję łączności bezprzewodowej 4G LTE, która jest 2 razy szybsza od poprzedniej generacji, również chwali się, że łączność Ei-Fi jest znacznie szybsza i rzeczywiście. W poprzednim modelu prędkość Wi-Fi pobieranych danych to 46.81Mbps natomiast w 6s Plus 63.81Mbps!
iPhone 6s Plus w kolorze Rose Gold jest obłędnie piękny. Kolor ten już dawno został być porównywany z kolorem typowo feministycznym. Dziś Apple pokazuje jak można kolorami się bawić i ukazywać życie bardziej radosne, otwarte, zabawne i imprezowe.
Uznałem, że ten kolor najbardziej przypadł mi do gustu. Przez całą karierę z iPhone’ami miałem wszystkie kolory i żaden inny nie podobał mi się tak jak ten właśnie Rose Gold. Uważam, że ten kolor będzie w przyszłości najbardziej pożądanym od czasów pojawienia się Space Gray.