
Każdego dnia AppStore bombarduje nas niezliczoną ilością aplikacji do edycji zdjęć i jak tu z tego gąszczu wybrać coś dla siebie? By to co nie co ułatwić postanowiłem przybliżyć aplikacje, którą sam używam od pewnego czasu i jest moim numerem jeden.
iColorama na iPad’a to aplikacja do przetwarzania zdjęć w wyjątkowe dzieła sztuki niczym od najbardziej znanych impresjonistów i nie tylko.
Mnogość efektów na początku może wręcz przytłoczyć tyle ich jest a każdy wart przetestowania. Z tego też powodu nie wymienię ich tu gdyż mija się to z celem po prostu trzeba je poznać samemu.
Polecam stronę internetową Jerry Jobe http://enthusiasmnoted.wordpress.com/?s=iColorama gdzie znajdziesz liczne tutoriale.
Bardzo cieszy iż możemy na nasze zdjęcie nakładać nieskończenie wiele masek dzięki czemu nie sposób stworzyć dwóch takich samych dzieł. Jedynie co nas może ograniczać to nasza wyobraźnia i wolny czas.
Naszymi małymi dziełami sztuki możemy podzielić się na: Facebook, Twitter, Tumblr, Flickr, zapisać w rolce aparatu, skopiować, przesłać mailem a nawet wydrukować jeśli tylko mamy dostęp do drukarki działającej po wifi.
Na plus należy zauważyć również to, że producent Enrique Garcia żywo interesuje się uwagami i wyjątkowo słucha głosu użytkowników. W miarę możliwości wypuszcza nowe aktualizacje, które dostępne są za darmo a nie w formie mikropłatności.
Aplikacje z czystym sumieniem mogę polecić każdemu i myślę, że pokocha ją tak jak ja i zagości na stałe w iPad’zie. Warta jest swojej ceny.
Dostępna też jest wersja na iPhone’a i iPod Touch iColorama S, która praktycznie w niczym nie ustępuje wersji na iPad’a.
[asa_item id=”490528854″ more_info_text=”open in App Store…”]