Na pierwszy rzut oka aplikacja wygląda skomplikowaną, ale jeśli pobawimy się nią chwilę to jesteśmy w stanie ją szybko opanować.
Na górze mamy pasek zaimportowanego utworu, który możemy przewijać i obrabiać każdą sekundę nagrania korzystając z kilku dostępnych narzędzi.
Oto utwór który importujemy w wersji pierwotnej:
UTWÓR 1
Obróbkę zaczynamy od funkcji “PRE EQ”, czyli od WSTĘPNEJ korekcji utworu. W tej sekcji możemy, więc wyregulować sobie niskie, średnie i wysokie tony. Dostajemy po prostu equalizer z mnóstwem zaawansowanych opcji, które potrafią znacznie poprawić utwór. Więc pobawmy się trochę. Załadowałem na Dropboxa jeden ze swoich ulubionych utworów i przepuściłem go przez equalizer, a wyglądało to właśnie tak:
Equalizacja w tym programie polega na przepuszczeniu utworu przez filtr, który możemy dowolnie regulować sobie na touchpadzie. Możemy wybrać od jednego do ośmiu punktów regulacyjnych, co pozwala nam na dokładną manipulację częstotliwością. Dodatkowo, jeśli nie chcemy regulować tego ręcznie, możemy skorzystać z gotowych ustawień, które są dostępne:
Następnie możemy nałożyć na utwór efekt “REVERB”. Klikamy po prostu w dolnym menu na opcję “Reverb” i przechodzimy do menu odpowiedzialnego za tę funkcję.
Reverb – czyli pogłos ustawia się dokładnie tak samo jak korekcję, można ustawić pogłos ręcznie, skorzystać z przygotowanych wcześniej zapisanych ustawień. Po odpowiednim ustawieniu pogłosu utworu można przesłuchać efekt końcowy nagrania. Numer zaczyna nabierać dynamiki.
Następnie przechodzimy do kolejnej trzeciej już funkcji programu, czyli dynamiki utworu, czyli “DYNAMICS”. Tak jak poprzednio możemy regulować dynamikę ręcznie bądź skorzystać z gotowych ustawień. Przetestujmy tą funkcję i dodajmy trochę dynamiki do naszego nagrania.
Czwartą funkcją programu jest “STEREO IMG”. Tutaj ustawiamy jak bardzo utwór ma być odtwarzany w stereo oraz który kanał ma być głośniejszy. Chodzi o balans pomiędzy lewą a prawą strona, czyli po prostu “PAN”. Możemy dwoma pokrętłami ustawić jak bardzo utwór ma iść w mono, a jak w stereo.
Piątą i przedostatnią funkcją programu jest “POST EQ”, czyli końcowa equalizacja utworu. Ustawienia są dokładnie takie same jak we wcześniejszej, equalizacji. Po prostu na tym etapie nakładamy drugą korekcję na utwór, który nadaje mu lepsze brzmienie. Można wyłączyć te funkcję, w zależności od tego, jaki efekt chcemy uzyskać.
Szóstą i ostatnią funkcją programu jest, “MAXIMIZER” czyli ustawienie końcowej głośności oraz ustawienia limitera. Mamy tutaj spory wybór ustawień przygotowanych przez wydawcę, ale możemy oczywiście wprowadzić swoje ustawienia.
Po włączeniu 6 filtrów dostępnych w programie uzyskujemy efekt końcowy w postaci zremasterowanego według własnych upodobań utworu. Wiec, jeśli Wasz ulubiony set wydaje się Wam za cichy, za wolny, albo po prostu chcecie sie pobawić w początkujących producentów, to śmiało możecie sięgnąć po tę aplikację. Można dzięki niej opanować podstawy masteringu.
Oto efekt końcowy mojej pracy:)
UTWÓR 2
Aplikacja Final Touch – Professional Audio Post Production and Mixing po pierwszym włączeniu sprawia wrażenie, szalenie skomplikowanej i w zasadzie te wrażenie nie jest mylne. Jest to bardzo zaawansowana aplikacja do obróbki dźwięku i pre & post-produkcji, oraz masteringu.
Przeciętny użytkownik iPada, raczej jej nie kupi. Głownie z tego powodu, że po prostu nie będzie wiedział jak należy jej używać chociaż jeżeli znajdzie w sobie sporo samozaparcia zawsze może skorzystać z pomocnego tutoriala wewnątrz aplikacji,
Jeśli miałbym w kilku słowach opisać – czym jest ten program to mógłbym śmiało powiedzieć, że można dzięki niemu “ulepszyć swój ulubiony utwór muzyczny”.
Pytanie brzmi – co to znaczy ulepszyć? Znaczy to dokładnie tyle, że można przepuścić cały utwór przez odpowiednie filtry, stworzyć swoją equalizację, wyregulować głośność całego utworu – jednym słowem tą aplikacją można zrobić podstawową wersje masteringu.
Mastering polega na obróbce utworu muzycznego w taki sposób, by po prostu ładnie brzmiał i by miał odpowiednią dynamikę. Aplikacja “Final Touch” zdecydowanie na to pozwala.
Komu przyda się ta apka? Dedykowana jest ona producentom muzycznym, realizatorom dźwięku, akustykom – oczywiście takim, którzy lubią pracować na iPadzie.
Zacznijmy, więc od podstawowej kwestii. Jeśli chodzi o tworzenie muzyki, to wiele osób ceni sobie Mac`ową aplikację Logic Pro. Wielu światowej sławy producentów korzysta z tego programu. Można, więc powiedzieć, że produkty Apple stoją pod tym względem wysoko. Jednak czy aplikacja na iPada, możne równać się profesjonalnym programom do obróbki dźwięku?
Zadajmy sobie najpierw pytanie czy dobry producent, będzie obrabiał swój utwór na iPadzie, jeśli ma do dyspozycji dużo mocniejszy komputer? Wątpliwe.
Dla kogo skierowana jest ta aplikacja? W zasadzie nie do końca wiadomo. Profesjonaliści raczej skorzystają z programów desktopowych, które są dużo bardziej zaawansowane i popularne. Amatorzy nie będą wiedzieli jak jej używać, więc powiedzmy, że skierowana jest ona dla wszystkich tych osób, które lubią eksperymentować z muzyką i używają do tych eksperymentów iPada.
Ale bądźmy szczerzy, aplikacja kosztuje w tym momencie blisko 20 euro, ale otrzymujemy za to kawał solidnej, apki do obróbki dźwięku. Warunek jest jeden – musisz mieć iPada i dobre chęci.
Oczywiście można używać iPada, do tworzenia muzyki do, grania live-setów, do odtwarzania muzyki w klubach, więc pewnie można też użyć go do obróbki muzyki. W zasadzie, co kto lubi.
Nie jestem ekspertem w temacie masteringu, ale zabawa aplikacją Final Touch – Professional Audio Post Production and Mixing była przednia. Jeśli masz akurat do wydania 20 euro to polecam i życzę miłej post-produkcji!:)
W skali od 1 do 10 oceniam ją, na 8, 5 czyli wysoko, bo to kawał solidnej apki!
Co ważne wewnątrz nie znajdziemy mikropłatności a aplikacja do działania wymaga iOS 7.
Dziękuje FRYX za pomoc przy napisaniu tej recenzji, dla zainteresowanych pod tym linkiem można posłuchać najnowszych setów, których autorem jest FRXY
[asa_item id=”823605276″ more_info_text=”open in App Store…”]
