Minęło ponad 7 lat od kiedy Colin McRae zginął w wypadku pilotowanego przez siebie helikoptera, jak ten czas szybko leci. Rok temu Codemasters Software Company Limited postanowił przenieść na iOS dobrze wszystkim znane z PlayStation wyścigi Colin McRae Rally a dziś ja postanowiłem, że przybliżę Wam tą pozycję.
Pierwsze uruchomienie gry i od razu rzuca się w oczy wygląd menu przypominający ten z drugiej części Colin McRae Rally 2.0 ale niestety pierwsze wrażenie zaraz psuje dość mocno okrojony wybór samochodów, tras i rajdów. Do naszej dyspozycji oddano jedynie trasy w Australii, Grecji i Korsyce.
Brakuje takich klasyków jak Monte Carlo, Finlandia, Szwecja. Samochody tu też nie jest zbyt kolorowo naszą przygodę zaczynamy od Forda Focusa WRC z 1999 roku.
Z każdym postępem w grze odblokujemy kolejne wozy: Subaru Imprezę WRX STI, moje ulubione Mitsubishi Lancer Evo VI a także klasyk rajdowej Grupy B Lancie Stratos.
Jak widzisz samochodów nie jest zbyt wiele za to te co są można dowolnie niszczyć i urywać kolejne elementy karoserii – nie jest to jednak wskazane. W rajdach na każde dwa etapy przypada nam możliwość skorzystania z alejki serwisowej gdzie naprawimy nasz wóz. Trzeba pamiętać, że na naprawę możemy wydać maksymalnie 60 minut a każdy pasek odpowiada 5 minutom, istnieje taka możliwość, że do następnego odcinka rajdu staniemy w niepełni sprawnym autem.
Sterowanie mamy dwie możliwości:
– tryb dotykowy a w nim mamy strzałkę w lewo i w prawo, hamulec ręczny, gaz i zwykły hamulec, który jednocześnie odpowiada za cofanie. Mimo wszystko najbardziej użyteczny i wygodny sposób poruszania naszym autem zalecam go wszystkim na początek w celu poznania lepiej tras a i samochód lepiej reaguje na komendy wydawane w ten sposób.
– albo skorzystamy z akcelerometru i za pomocą przechylania całego iUrządzeniem czy to w lewo lub prawo skręcimy w danym kierunku. Sterowanie w ten sposób dalekie jest od ideału, według mnie bardziej by się sprawdzało w takich wyścigach jak Need For Speed lub Real Racing 3.
Grafika no cóż jeśli uważasz, że będzie taka jak w pozycjach wymienionych wyżej to muszę Cię ostrzec, rozczarujesz się. Ta gra to port z 2000 roku więc i grafika jest na tym poziomie. Mamy za to efekty świetlne a samochody mają realistyczny model zniszczeń do tego podczas jazdy po szutrze kurz przyczepia się do karoserii. za to roślinność w tym drzewa to statyczne obrazy pozostające przodem do kamery.
Dźwięki może nie są wysokich lotów ale za to każdy samochód charakteryzuje się innym odgłosem silnika, na asfalcie usłyszymy charakterystyczny pisk opon. Gdy wypadniemy poza trasę nasze uszy uraczy szelest trawy a gdy wjedziemy w strefę kibiców to nawet ich doping. Oczywiście nie wolno zapomnieć o tak istotnym elemencie jakim jest głos naszego pilota bez niego to niebyła gra.
Na plus trzeba zaliczyć, że nie ma mikropłatności wszystko co jest dostępne w grze odblokujemy tylko poprzez granie i zaliczanie kolejnych etapów. Nie ma ani uciążliwego czekania aż samochód będzie dostępny jak to bywa u konkurencji. Model jazdy a także zniszczeń z fizyką no i to w dalszym ciągu Colin McRea Rally z najbardziej chyba znanym pilotem na świecie jakim jest Nicky Girst.
Z minusów brak trybu powtórek mimo wszystko fajnie byłoby zobaczyć nasze popisy jeszcze raz, mała liczba tras i samochodów.
[asa_item id=”566286915″ more_info_text=”open in App Store…”]